Każda firma chce mieć na własność prawa do nazwy. Nie jest to jednak takie proste. Używanie popularnych nazw niesie za sobą wiele ograniczeń a nowa nazwa nie zawsze prowadzi do wyróżnienia.

Nowa nazwa dla odnowionego biznesu

Nazwa Perła Bałtyku ma wiele znaczeń. Tak nazywała się dość popularna woda mineralna. Perła Bałtyku, to także potoczne określenie piłkarskiej drużyny z Kołobrzegu. Aby tego było mało, to także nowa nazwa sanatorium „Kombatant”. Senatorium przechodzi obecnie generalny remont i poza odnowieniem budynku właściciele postanowili „odświeżyć” nazwę. Skąd pomysł na taką nazwę? Otóż Uzdrowisko Kołobrzeg, właściciel sanatorium było kiedyś producentem wody mineralnej. Choć samą produkcję wody, a właściwie działkę z rozlewnią, firma sprzedała za prawie 3,5 mln złotych, postanowiono wykorzystać prawa do znaku towarowego.

Kiedyś „Perła Bałtyku” była bardzo popularną nazwą i marką w regionie. Uzdrowisko Kołobrzeg powstało w 1953 roku a „Perła Bałtyku” była najbardziej popularnym jego produktem. Wraz ze zmianami ustrojowymi powstało wiele marek wód mineralnych. Lokalna „Perła Bałtyku” miała olbrzymie problemy z przebiciem się na rynku, choć była produkowana jeszcze w roku 2002. Przekształcenie się Uzdrowiska Kołobrzeg w spółkę akcyjną skończyło się wyprzedażą majątku. Budynki rozlewni rozebrano (więc prawdopodobnie najcenniejszy był grunt a nie marka wody). Marka jak widać jednak nie zginie, tyle że nowa nazwa „Perła Bałtyku”, nie będzie nazwą wody mineralnej a pensjonatu w nadmorskim Kołobrzegu.

Ograniczenie prawne a nowa nazwa

„Kombatanat” wizerunkowo nadawał się na markę dla emerytów, a zapewne nie w takich klientów celuje uzdrowisko. Jednak nowa nazwa nie będzie wielkim wyróżnikiem na rynku. Ciekawostką jest to, że Uzdrowisko Kołobrzeg ogłasza, że ma pełne prawa do znaku słowno-graficznego „Perła Bałtyku”. Znaczy to, że istnieje lub może istnieć wiele firm, które tej nazwy mogą używać. Chroniona jest bowiem jedynie forma graficzna tej nazwy, a więc uzdrowisko nie ma monopolu na to wyrażenie. Brak zrozumienia przepisów i ograniczeń związanych z ochroną znaków towarowych prowadzić może do nieporozumień. Monopol patentowy na słowa można mieć tylko gdy posiada się zarejestrowany słowny znak towarowy. O tym rzecznicy patentowi często klientów nie informują, co z kolei prowadzić może do konfliktów prawnych. Istnieje wiele prywatnych pensjonatów nad morzem, które tej nazwy używają. Prawdopodobnie w Polsce w każdej letniskowej miejscowości nadmorskiej jest inna „Perła Bałtyku”. Nowa nazwa pensjonatu wcale nie jest taka nowa.