Padł światowy rekord w kategorii ceny za butelkę whisky sprzedanej podczas aukcji. Cena jednej butelki whisky wyniosła 46 850 funtów. Butelkę whisky Johnie Walker z okazji sześćdziesiątej rocznicy koronacji Elżbiety II można kupić za 95 000 funtów. Za butelkę 62-letniej whisky z destylarni Dalmore kolekcjoner zapłacił 125 000 funtów.

Szalone ceny za whisky

Butelka whisky ze specjalnej edycja marki Glenfiddich została sprzedana na aukcji za 46 850 funtów. Butelka zawierała 55-letnią whisky. Limitowana edycja The Glenfiddich Janet Sheed Roberts Reserve liczyła tylko 11 butelek. Okazją do wyprodukowania tej whisky była 110 rocznica urodzin Janet Roberts. Pani ta jest wnuczką Williama Granta, twórcy marki Glenfiddich. Jest ona także najstarszą mieszkanką Szkocji. Wiek swój zawdzięcza najprawdopodobniej cudownym właściwościom wody życia, jak nazywana jest whisky. Pieniądze z aukcji zostały przekazane organizacji charytatywnej WaterAid. Jak widać cel szczytny. Innym celem była na pewno promocja marki Glenfiddish, której nazwa tłumaczy się jako „dolina jeleni”. William Grant założył destylarnię w Dufftown w pobliżu rzeki Fiddich. Pierwsze produkty destylarni można było skosztować w Boże Narodzenie 1887 roku. Poprzedni rekord za sprzedaż butelki whisky podczas aukcji wynosił jedynie 29 400 funtów.

Inną inicjatywą, która pojawiała się na rynku, była edycja 60 butelek limitowanej whisky marki Johnnie Walker. Cena za butelkę to 95 000 funtów. Whisky ta jest blendem, czyli mieszanką różnych destylatów, które mają 60 lat i pochodzą z 1952 roku. Ciekawostką jest to, że whisky leżakowało w dębowej beczce w jednej z posiadłości brytyjskiej królowej. Ma to związek z okazją wyprodukowania tej whisky – chodzi o sześćdziesiątą rocznicę koronacji Elżbiety II. Whisky sprzedawane jest w kryształowym dekanterze. Pierwszy był oczywiście podarunkiem dla królowej, której wizerunek jest motorem całej akcji marketingowej. Pozostałe butelki trafią do wybranych kolekcjonerów, a zysk zostanie przeznaczony na cele charytatywne.

Strategia marki narodowej. Szkocka Whisky.

Strategia marki narodowej. Szkocka Whisky.

W grudniu podano informację, że w Singapurze znalazł sie nabywca, który zapłacił za butelkę whisky 125 000 funtów. Sumę taką wydał kolekcjoner za butelkę 62 letniej whisky z destylarni Dalmore. Czy destylarnia Dalmore ma coś droższego do zaoferowania? Odpowiedzią jest jedna butelka Dalmore Zenith, whisky która została stworzona z destylatów roku 1951, 1964 oraz legendarnego Dalmore z 1926 roku. Butelka Zenitha ma zostać sprzedana na aukcji internetowej. Aby uzyskać odpowiedni efekt reklamowy i aby akcja marketingowa trwała dostatecznie długo, termin końca aukcji wyznaczono na 31 marca. Niestety trzeba mieć wielokrotność 50 000 funtów aby licytować. Więc o licytacji więcej będzie się mówiło i pisało niż licytowało. I oto chyba chodziło marketingowcom z Dalmore.

Siła eksportowa whisky

Ze szkockiej whisky zbudowano przebój eksportowy. Ceny whisky stale rosną. Szkocja sprzedaje rocznie whisky za około 4 mld funtów. Roczny wzrost sprzedaży osiąga ponad 20% i to w czasie kryzysu! To jeden z najlepszych produktów eksportowych Wielkiej Brytanii, i warto dodać jeden z najbardziej rentownych. Poza masowo dostępnymi blendami (whisky mieszana z kilku destylatów), szlachetnymi single maltami (whisky niemieszana), przytoczone przykłady limitowanych serii pokazują wzrost rynku whisky kolekcjonerskiego. Unikalne butelki whisky są doskonałą lokatą kapitału. Butelka whisky wyprodukowana przez destylarnię Macallan z okazji ślubu księcia Williama i kupiona za 150 funtów podrożała do 450. Przykładów jest wiele i są one umiejętnie przez producentów i handlowców nagłaśniane. Popularność oraz niepewność innych form inwestowania kusi wielu „graczy” szybkim zyskiem. Dodatkowo taka popularność i medialność pomaga całej branży w budowaniu światowej popularności szkockiego whisky.

Historia whisky

Trwa spór skąd pochodzi whisky. Większość (poza Szkotami) przychyla się do opinii, że whisky pochodzi z Irlandii. Jak głoszą podania, w VII wieku Iryjscy mnisi pędzili napój znany jako Aqua Vita (w tłumaczeniu z łaciny na gaelicki Uisge Beatha). Woda Życia, była miksturą powstałą z destylacji produktów fermentacji owoców. Co ważne, Aqua Vita, stosowana była wyłącznie do celów leczniczych. Miała pomagać na takie dolegliwości jak: kolka, paraliż czy ospa. Powszechnie wierzono, że jest to środek przedłużający życie. Wynalazcą whisky miał być nie kto inny, tylko św. Patryk. Od XVII wieku zaczęto używać skróconej z Uisge Beatha formy uiskie. Na początku XVIII wieku powszechnie przyjęła się forma whiskie. Współcześnie znana nazwa whisky datuje się dopiero na rok 1736. Whisky dotarła do Szkocji dopiero w IX wieku. Stało się to oczywiście za sprawą mnichów irlandzkich. Szkoci zmienili recepturę wprowadzając jęczmień do produkcji whisky. Stało się to w połowie XVI wieku. W tym czasie whisky była już trunkiem spożywanym nie tylko w celach leczniczych. Co więcej właściwości lecznicze, choć doceniane, stały się absolutnie drugorzędnym aspektem popularności whisky. Inwestycje międzynarodowych potentatów rynku alkoholowego zbudowały obecną skalę działania i pozycje whisky na świecie.